Zawód: redaktor

Praktyki dla korektorów, edycja pierwsza: korekta e-booka kulinarnego (podsumowanie)

Praktyki dla korektorów - edycja pierwsza||

Był sobie pomysł. I od słowa do słowa przerodził się we wspólne dzieło kilku blogerek kulinarnych, w tym jednej korektorki. Tak powstał pierwszy e-book z przepisami na święta Bożego Narodzenia. Potem był e-book walentynkowy, później e-book na Dzień Dziecka, e-book z przepisami na karnawał… Aż wreszcie w 2019 roku blogerki postanowiły wydać e-book z przepisami na śniadania, obiady i kolacje, a wspomniana korektorka uznała, że to idealna okazja, żeby przeprowadzić praktyki dla korektorów.

Pomysł na praktyki

W lipcu tego roku nagrałam na Instagramie krótką relację, w której spytałam, czy znalazłby się ktoś chętny do wykonania korekty e-booka kulinarnego – pod moim okiem i z moimi wskazówkami. Byłaby to szansa dla początkujących korektorów, żeby nabrać wprawy w poprawianiu tekstów w praktyce i bez ryzyka. Każdy przepis miał być też przeczytany dodatkowo przeze mnie i to ja brałam na siebie odpowiedzialność za finalny kształt językowy e-booka.

Odzew był natychmiastowy i bardzo pozytywny. Nie ma się czemu dziwić – trudno dziś o praktyki dla korektorów, zleceniodawcy najchętniej zatrudnialiby osoby z doświadczeniem, a nawet ci, którzy wydają darmowe e-booki, chcieliby mieć korektę przeprowadzoną rzetelnie, bez ryzyka, że w tekście zostanie wiele błędów.

Do pierwszej edycji praktyk dla korektorów zgłosiło się 40 osób. Spośród nich wybrałam trzy i wspólnie rozpoczęliśmy (a właściwie rozpoczęłyśmy – bo to same dziewczyny) pracę nad e-bookiem kulinarnym.

Jak wyglądają praktyki dla korektorów

Praktykantki zaczęły od dołączenia do specjalnej grupy na Facebooku. Były w niej tylko one i ja – dzięki temu mogły do woli zadawać pytania i mieć pewność otrzymania szybkiej odpowiedzi. Korektorki dostały ode mnie materiały do poprawy i wytyczne dotyczące pracy z tekstem – językowe i techniczne (jak nanosić korektę, jak pracować w trybie śledzenia zmian, jakie charakterystyczne błędy mogą się pojawić w przepisach kulinarnych, jakie elementy ujednolicić itp.).

Na pierwszy etap, redakcję w Wordzie, dziewczyny miały 2 tygodnie. W tym czasie mogły konsultować się ze mną i ze sobą nawzajem w grupie na Facebooku, jeśli coś było dla nich niejasne. Kiedy już wszystkie teksty były po pierwszym czytaniu, przyszła kolej na mnie. Redagowałam dokładnie te same przepisy kulinarne, ale na plikach z poprawkami praktykantek. Dzięki temu widziałam, co zrobiły doskonale, jakie elementy przeoczyły, mogłam też odpowiedzieć na ich pytania zostawione w komentarzach.

Każda z dziewczyn otrzymała swoje pliki z powrotem, razem z moją redakcją, uwagami, wskazówkami i obszernym feedbackiem, w którym zwracałam uwagę na plusy i niedociągnięcia ich pracy. Pierwszy etap praktyk dla korektorów miałyśmy za sobą, pliki mogły zostać wysłane do składu.

A po redakcji – korekta

Ogromnym plusem pierwszej edycji praktyk dla korektorów było to, że dziewczyny miały okazję pracować i w Wordzie, i na PDF-ach. I to PDF-ach bardzo specyficznych, bo z dużą liczbą ilustracji. Korektor musi wiedzieć, że jego domeną ma być nie tylko tekst, ale też grafika. W przypadku e-booka kulinarnego trzeba było ocenić, czy fotografie pasują do przepisów, skontrolować numery stron, które nie wszędzie powinny się pojawić, sprawdzić, czy ozdobne fonty i kolory są wprowadzone jednolicie, i zadbać o tysiące innych szczegółów.

Podobnie jak w przypadku plików w Wordzie dziewczyny nanosiły korektę na PDF jako pierwsze, a później teksty przejmowałam ja, żeby uzupełnić poprawki i przesłać im wiadomość zwrotną. PDF-y wróciły do specjalistki od DTP i nasze wspólne dzieło było prawie gotowe! Oczywiście wszystkie praktykantki zostały wpisane do stopki redakcyjnej, bo włożyły w całe przedsięwzięcie ogrom pracy.

Ostatecznie e-book kulinarny 5 tygodni smacznego gotowania liczy sobie 286 stron (!) i jest jednym z ładniejszych i grubszych zbiorów przepisów, jakie dane mi było oglądać!

Podsumowanie praktyk dla korektorów

A co z osobami, które zgłosiły się na praktyki dla korektorów, ale nie dostały się do finalnej trójki? Wszystkie mogły uczestniczyć w spotkaniu na żywo w grupie Po drugiej stronie książki na Facebooku, które było podsumowaniem pierwszej edycji praktyk. Przez ponad półtorej godziny na livie opowiadałam o korekcie przepisów kulinarnych, wskazywałam, co sprawiło dziewczynom największą trudność, a z czym poradziły sobie śpiewająco.

Czy wiecie, że ani w Wordzie, ani na PDF-ie nie musiałam poprawiać prawie żadnej literówki? Często słyszę zapewnienia: „Wyłapuję w tekstach wszystkie literówki, na pewno byłbym dobrym korektorem (albo byłabym dobrą korektorką)”. Być może tak by właśnie było, ale zauważcie, że znaleźć literówkę to stosunkowo prosta sprawa. Wystarczy uważnie, literka po literce, przeczytać tekst. To dopiero początek góry lodowej o nazwie „korekta tekstu”.

Czy takie praktyki dla korektorów to naprawdę rozwiązanie, które może pomóc na początku drogi w zawodzie korektora, czy może tylko dobra zabawa? Powiem tak – bardzo bym chciała, żeby ktoś zorganizował coś podobnego 13 lat temu, kiedy ja zaczynałam i musiałam wysyłać maile albo pukać do wydawców i prosić o możliwość przycupnięcia przy biurku i obserwowania redaktorów przy pracy. I Wy chyba też doceniacie potencjał drzemiący w tym pomyśle, skoro do drugiej edycji praktyk, w październiku 2019 roku, zgłosiło się aż 130 osób!

Kiedy kolejne praktyki dla korektorów?

Złożyłam publiczną deklarację, że podobne praktyki będę organizować trzy razy w roku. Chciałabym częściej, ale wtedy musiałabym wymyślić metodę żywienia moich dzieci powietrzem, bo nie starczyłoby mi już czasu na pracę zarobkową – praktyki prowadzę w 100% nieodpłatnie i dotyczą projektów niekomercyjnych. Mówiąc wprost – daję swoje doświadczenie, wiedzę i wolny czas, a w zamian biorę tylko Wasz entuzjazm. Dlaczego? Bo to lubię! Nic mi tak nie poprawia humoru, jak wieści od praktykantek, że dostały pierwsze płatne zlecenie. (A dziewczyny z drugiej edycji zaczęły zarabiać na korekcie jeszcze w trakcie praktyk!)

Trzecia edycja ruszy po Nowym Roku. Jeśli nie chcesz jej przegapić, zapisz się na mój newsletter albo dołącz do grupy Po drugiej stronie książki, albo śledź mój Instagram i fanpage na Facebooku, a najlepiej zrób te wszystkie rzeczy naraz – żeby wieści Cię nie ominęły!

A teraz… chcesz zobaczyć efekt pierwszej edycji praktyk dla korektorów? Oto on – 286-stronicowy e-book kulinarny 5 tygodni smacznego gotowania!

W przygotowaniu e-booka 5 tygodni smacznego gotowania udział wzięły:

Koordynatorka

Magdalena Gambal

Redaktor prowadząca

Ewa Popielarz

Redakcja i korekta

Zuzanna Bańkowska-Olasik: zuzanna.bankowska@gmail.com

Sylwia Chojnacka: chojnackasylwiaa@gmail.com

Ilona Dąbrowska: ilona1811@interia.pl

Grafika i skład

Agencja Reklamowa 13Design | Sylwia Stein, Agata Nitner

Autorki

Kolorowy Przepisownik | Aneta Warowna

Cuda Celestyny | Celestyna Krajczyńska

Zjem Cię | Anna Lena

Violetowe Kucharzenie | Wioleta Szczepańska

Chillijemy | Aleksandra Jastrzębska

Smak na Wspak | Matylda Kraszewska

Czekoladowy Muffinek | Magdalena Gambal

BaBy w kuchni | Ewa Popielarz

Komentarzy: 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *