Piosenki o miłości – 5 tekstów na walentynki

Polecanie książek o miłości przy okazji walentynek nie ma najmniejszego sensu. Po pierwsze robią to z powodzeniem same księgarnie stacjonarne i internetowe, po drugie na blogach aż roi się od takich zestawień, a po trzecie – jakby się dobrze przyjrzeć, to w prawie każdej książce znajdzie się jakiś miłosny wątek. Właśnie dlatego przygotowałam dziś dla Was coś zupełnie innego. Posłuchajcie piosenek o miłości.

1. Trudny wybór, słowa: ks. Jan Twardowski

Czekam, aż nadejdzie taki dzień, kiedy na akademiach szkolnych dzieci nie będą recytować Śpieszmy się kochać ludzi, tylko sięgną po inne wiersze księdza Twardowskiego. Dawno dawno temu był to jeden z moich ulubionych poetów. Na zaproszeniach ślubnych umieściliśmy z przyszłym Mężem jego krótki wiersz:

Aaa, serca dwa / Jęczą, piszczą obydwa.

A teraz nasze dzieci słuchają tekstów ks. Jana w wykonaniu Małego WuWu. Pomyślałam, że to będzie dobry wybór na początek naszej krótkiej wyprawy w świat walentynkowych piosenek.

2. Bynajmniej, słowa: Wojciech Młynarski

Mówię, jak czuję, mówię, jak muszę, / Gdzie Pani każe – tam z chęcią ruszę / Za Panią, bynajmniej za Panią!

Pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę na płycie zespołu Raz Dwa Trzy skomponowanej do tekstów Wojciecha Młynarskiego. I od razu urzekła moje polonistyczne serce. „Przynajmniej/bynajmniej” to błąd, który uwielbiam. Inne sprawiają, że zgrzytam zębami (np. kiedy słyszę „włanczać” albo „poszłem”), a przy tym zawsze się uśmiecham. Takie to redaktorskie rozrywki. Bynajmniej dla mnie.

3. Zanim pójdę, słowa: Jakub Kawalec

Powoli zmieniamy klimat na poważniejszy, ale jeszcze niezbyt drastycznie. Jeśli wysłuchacie piosenki HappySad bez koncentrowania się na słowach, wiele do Waszego życia nie wniesie. Miły dla ucha, skoczny kawałek, dobry do samochodu. Ale w tej niepozornej piosence kryje się cała kwintesencja miłości. Bo to faktycznie nie jest pluszowy miś ani kwiaty. To nie film w żadnym kinie, nie całusy małe, duże.

Ale miłość – kiedy jedno spada w dół, / drugie ciągnie je ku górze…

4. Chciałbym umrzeć z miłości, słowa: Artur Rojek

Czas wytoczyć cięższe działa. To Artur Rojek sprzed 15 lat. Dzisiejsze 30-latki, żony, matki, kobiety, narzeczone, słyszały tę piosenkę od swoich pierwszych chłopaków, tańczyły do niej na dyskotekach i przez nią wzdychały po nocach, pisząc pamiętniki (tak kiedyś mówiono na blogi, zanim z papieru przeszły do sieci i stały się miejscem, dzięki któremu można zarabiać). Dzisiejsze nastolatki, gdyby ktoś im to zaśpiewał, też by wzdychały. Aż tak świat się nie zmienił.

5. Niech całują Cię moje oczy, słowa: Stanisław Soyka

Nie mogło zabraknąć tej piosenki w walentynkowym zestawieniu. Osiem lat temu otwierała moje wesele. I wybaczcie wszyscy znajomi, na których ślubach byliśmy – jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiś pierwszy taniec przebił słowa Stanisława Soyki, których słuchaliśmy wtedy. Powiedzcie sami – czy można wybrać lepszy tekst na początek wspólnego życia?

Niech nie będzie między nami złości / Niech posiadamy się z radości / Niech nam nie przeszkadza / Groźny pomruk świata / Niech nam nie przeszkadza powtarzać / Kocham Cię.

Kochajcie się. Przez cały rok.